po dwóch tygodniach pisania smsów, maili, rozmów przez telefon; spotkaliśmy się.
Relacja typu Pan-Suka.
Bałam się cholernie, w końcu miałam się spotkać z nieznajomym mi facetem na seks.
Bałam się, ale czułam że jest w nim coś, co mnie ciągnie do niego, chciałam wreszcie poczuć jego dotyk, spojrzeć w jego oczy... intrygował mnie od pierwszej rozmowy, nawet dość duża odleglość kilometrów nie stanęła mi na przeszkodzie by się z nim spotkać.
Sobota godzina ok 10 podjechałam swoją audi pod hotel, w którym On już czekał. Od razu mnie zobaczył, bo akurat palił papierosa... smile
Doszedł do mnie, miałam na sobie małą czarną, czarne pończochy i czerwone szpilki.
Wysiadłam grzecznie z audi przywitałam się buziakiem w policzek, popatrzyliśmy sobie w oczy i od tej chwili, wiedziałam, że chcemy tylko jednego...
Założyłam na siebie czerwony, elegancki płaszcz, wzięłam torebkę i zaczęliśmy iść w kierunku wejścia do hotelu. Objął mnie swą ręką i wyszeptał mi do ucha, czy zaczynamy od kawy, czy od razu od pieprzenia. Byłam mega zdenerwowana, dłonie mi drżały, nieśmiało odpowiedziałam, że wolę tę drugą opcję...
W końcu miałam na Niego straszną ochotę, bo był to mój typ faceta... przystojny, wysoki i bardzo inteligentny...
Weszliśmy do pokoju, na wprost mnie stał stolik, podeszłam do niego, by postawić swoją torebkę, gdy się odwróciłam on był przy mnie, trzymał mnie za biodra i popatrzył w oczy, moje usta drżały, zaczął je namiętnie całować przesuwając swoje dłonie po mym ciele.
Zdjął mi płaszcz i odwiesił. Znów zaczął mnie całować wsadził mi rękę w majtki, palca w ci*** potem go oblizał mówiąc do mnie: suka już mokra. Coraz bardziej go pragnęłam, zaczął mnie oglądać odwracać tyłem do siebie, łapał za włosy i całował po karku.
Znów byłam przodem do niego patrzyłam w oczy, obejmowałam go...
Kazał mi zdjąć sukienkę podczas gdy on zdejmował marynarkę...
Po chwili zostałam w samej bieliźnie i szpilkach...
Odpiął mi stanik i zaczął przygryzać moje sutki, byłam coraz bardziej mokra...
Kazał mi uklęknąć i powiedzieć, że chcę być jego suką, zrobilam to, złapał mnie za włosy i szarpnął do góry tak żebym wstała..
Stałam przed nim w samych stringach, pończochach i szpilkach, przestał mnie dotykać, patrzył mi w oczy i zaczął odpinac swoja koszulę, jego oczy były skierowane w moje i ani drgnęły, bylam jak w ekstazie, wyszeptał do mnie, że muszę wiedzieć jak wygląda kara, a jak nagroda i zadał mi pytanie od czego chcę zacząć, nie wiedziałam, w sumie było mi to obojętne, chciałam by mi wreszcie pokazał na co go stać....
Odłożył swą koszulę i szarpnął mnie tak ze moment i byłam koło ściany, niespodziewanie przylozył mi w goły tyłek tak, że aż podskoczyłam i powiedział: to jest nagroda, to lubisz.
Odwrócił mnie tyłem do siebie, bylam przyciśnięta przodem do ściany, ręce złapał wysoko i kazal mi je tak trzymać, po czym odszedł i powiedział to jest kara, możesz tak stać cały dzień nie mogąc mnie dotknąć.
Po chwili wrócił do mnie i spytał czy jestem gotowa by przywitać się z jego wojownikiem odpowiedziałam: tak panie odpiął pasek i spodnie po czym ukazal mi się jego wojownik, wzięłam go do budzi i zaczęłam wykonywać powolne ruchy, mój PAN był już tak napalony, że zaczął mnie ostro posuwać w pysk, że się dusiłam zrobił się naprawdę brutalny, gdy się odsunęłam wykrzyczał co to ma być ku*** pchnął mnie na łóżko, upadłam na nie dostając od niego mocne klasy po tyłku a zaraz po tym czułe pocałunki po całych plecach...
Odwrócił mnie, złapał za nogi i przyciągnął do siebie, wszedł we mnie mocno i zdecydowanie, posuwał mnie patrząc głęboko w oczy, lał po cyckach, po cipie, a potem głaskał i całował, dostałam po pysku, splunął na mnie a po chwili pocałował.
I tak w różnych pozycjach pier**** mnie we wszystkie dziury. Na koniec skończył w moich ustach. Było to niesamowite...
Prawdziwy Dominator gdy zobaczylam swoje ciało w lustrze było całe czerwone od uderzeń i podrapane, a ja tak na prawdę wcale nie czułam tego bólu tylko czystą rozkosz, rozpływałam się przy nim...
Do południa powtórzyliśmy to trzy czy cztery razy.