Zajęcie stałe w oazie hedonizmu

Zarząd nad troską o ład, czystość i porządek w prywatnej rezydencji - do objęcia od zaraz.
Uwaga! To oferta skierowana do Pań dobrze rozumiejących pojęcia takie jak: całkowita spontaniczność i wysoki poziom, ale przede wszystkim dla w pełni utożsamiających się z subkulturą swingers.

Nie jest to anons typu: "pretekst do płacenia za seks"(tu panie świadczące takie usługi "na godziny" - mogą zakończyć lekturę). Ani rekrutacja do żadnej "agencji", do obsługi jakichś orgii itp.
To praca świadczona prywatnie na rzecz pary ludzi kulturalnych i światowych. W miejscu ustronnym i kameralnym, które wyklucza niechciane kontakty. W komfortowych warunkach, w przyjaznej, cechowanej tolerancją, zaufaniem i szacunkiem atmosferze.

Jeżeli czujesz spójność z naszym przekazem, to może być praca Twoich marzeń! Sekretna, mało angażująca czasowo, a godnie opłacana. Wolna od wszelkiej presji, a na styku z możliwością realizacji licznych fantazji.

Pożądana jest dyskrecja i przestrzeń w wymiarze ok. sześciu (max 3-4h) samodzielnych dojazdów w okolice obwodnicy Trójmiasta.

Obowiązki to: rzetelna kosmetyka wnętrz i różnego, ciekawego ich wyposażenia, dbałość o sanitaria, garderobę oraz część zaopatrzenia. Pośród oczekiwań opcjonalnych: dogłębna pielęgnacja wybranych obszarów, z dopieszczaniem właściwych detali. Istnieje także wiele miejsca dla inwencji kandydatki. UWAGA! To jest możliwe także z transparentnym akceptem, a nawet wsparciem Twojego partnera.

Przewidywane zarobki podstawowe - bliskie pełnoetatowym. Zawsze w opcji ich wzrostu na skali spontanicznego zaangażowania, naszej postępującej integracji, itd.
Samo to miejsce pracy ma duży potencjał. Zaufanym niesie szanse wykorzystania też innych, ujawnionych kompetencji. Z możliwością angażu (umowa, ZUS) włącznie.
Nie musisz obawiać się "konkurencji". Ani "rankingu". Na nasz anons reagują bowiem osoby nieliczne - właściwie go rozumiejące i zdecydowane zainicjować kontakt, podając swój nr tel/ adres e-mail.
Jeżeli się na to odważysz, to sobie po prostu otwarcie telefonicznie pogawędzimy (jeśli wolisz - popiszemy, ale już nie tutaj!). Zapytasz o co zechcesz i dopiero na podstawie własnej oceny szczerości uzyskanych odpowiedzi - rozważysz, czy warto wpaść na kawę, by skonfrontować ten opis z rzeczywistością/. Może tak być?