Szukam kobiety bezrobotnej lub rencistki albo emerytki, ktora chcialaby przyjezdzac do mnie, na moj koszt, aby prowadzic mi gospodarstwo domowe i dotrzymywac towarzystwa. Oczywiscie nie za darmo. Nudzisz sie sama w domu a sufit przygniata cie? To napisz do mnie i przyjedz. Oboje na tym skorzystamy ;) Mieszkam za granica.